Recenzje uczniów NPRC
- Szczegóły
- Opublikowano: czwartek, 10, grudzień 2020 11:02
- Odsłony: 1111
Recenzja książki pod tytułem „Niezgodna”
Sięgnęłam po tę lekturę, ponieważ pewna znajoma nie tylko mi ją poleciła, ale też zapewniła, że będę nią zachwycona. Zaraz po tym, jak przeczytałam raptem kilka stron, przyznałam tej osobie rację.
„Niezgodna” to tom pierwszy z trylogii pod tym samym tytułem, autorstwa Veronicy Roth. Co interesujące, kobieta ma korzenie niemieckie oraz polskie: jej dziadkowie ze strony matki przeżyli obóz koncentracyjny. Na uwagę zasługuje też fakt, iż jej pierwsza książka, czyli właśnie „Niezgodna”, została wydana w kwietniu 2011 roku, gdy wówczas początkująca pisarka była na studiach. Prawa do filmu sprzedano jeszcze przed wydrukowaniem powieści. Trylogia „Niezgodna” przebiła nawet „Igrzyska Śmierci”.
Książka opowiada historię szesnastoletniej Beatrice, a.k.a. Tris, która żyje w zrujnowanym Chicago. Społeczeństwo zostało podzielone na pięć frakcji, z czego każda kształtuje w swych członkach inną cechę charakteru: Nieustraszoność odpowiada za odwagę, Serdeczność: za spokój i pokojowe nastawienie, Prawość: za szczerość, Erudycja: za inteligencję, a Altruizm: za bezinteresowność. Co roku, w pewien wyznaczony dzień, wszyscy szesnastolatkowie przechodzą test, który ma wskazać, do której z grup najlepiej pasują. Następnie młodzież musi zdecydować, czy chce pozostać w rodzinnej frakcji, czy ją zmienić. Wobec właśnie takiej sytuacji staje urodzona w Altruizmie Beatrice. Wyniki jej testu predyspozycji wprawiają egzaminatora w szok oraz przerażenie. Choć dziewczyna chce zrozumieć, o co chodzi, dowiaduje się tylko jednego: nikt nie może się dowiedzieć o tym, że jest Niezgodna. Ostatecznie Beatrice decyduje się dołączyć do frakcji Nieustraszonych, gdzie musi stawić czoła swym największym lękom, przejść przez niebezpieczne szkolenie, nauczyć się ufać innym, ale też przekonać się, czy życie, które wybrała jej odpowiada. Tymczasem stosunki między poszczególnymi frakcjami stają się coraz bardziej napięte...
Książka, jak już pisałam, zachwyciła mnie. Dzięki zastosowaniu narracji pierwszoosobowej czytelnik śledzi wydarzenia oczami Tris. Pozwala to lepiej zrozumieć jej emocje oraz zgłębić myśli dziewczyny. Mimo to, inne postaci nie zostają gorzej opisane, a wręcz przeciwnie. Ciekawe, subiektywne komentarze głównej bohaterki na temat poszczególnych osób sprawiają, iż zapadają czytelnikowi w pamięć z niesamowitą łatwością nawet pomimo tego, iż jest ich naprawdę dużo. W książce znajduje się wiele szczegółowych opisów, które, co najważniejsze, nie spowalniają akcji. W zasadzie, to właśnie dzięki nim powieść tak bardzo mnie zachwyciła: znając każdy detal historii, mogłam lepiej zrozumieć bohaterów. Znaczącym atutem tego utworu jest też sarkastyczny komizm, który nie psuje nastroju całej książki, a wręcz przeciwnie: doskonale działa na jego korzyść. Dynamiczna, praktycznie nieprzewidywalna akcja sprawiła, iż nie byłam w stanie przerwać lektury. Każdy rozdział pozostawia po sobie niedosyt, który zmusza do dalszego czytania, ale też zachęca do przemyśleń oraz skupiania się na fabule: jak dla mnie, wszystkie fragmenty książki były ważne, gdy usiłowałam domyślić się, co dalej czeka bohaterów. Nie oznacza to jednak, że akcja bez przerwy gna naprzód. Co jakiś czas pojawiały się też znacznie „spokojniejsze” rozdziały, które dawały mi nieco czasu na odetchnięcie i przemyślenie wydarzeń, o których przeczytałam. Na uwagę zasługuje też wątek romantyczny, który w całej książce odgrywa ważną rolę. Z napięciem obserwowałam rozwój tej relacji. Przeważnie nie poświęcam tematom tego typu szczególnej uwagi, a nawet nieco mnie irytują, jednak tym razem było zupełnie inaczej.
Przyznaję, że „Niezgodnej” nie mam nic do zarzucenia. Jest to moja ulubiona książka, obok serii „Igrzyska śmierci”. Wyliczenie wszystkich jej atutów bez zdradzania wprost fabuły jest praktycznie niemożliwe. Polecam powieść każdemu, kto ma dosyć silne nerwy, lubi dynamiczną, nieprzewidywalną akcję oraz wątki romantyczne, a nawet erotyczne.
IGA SZELEST 1C