Religia - meandry, varia, aktualności

 

 

 

pojęcia meander nie trzeba tłumaczyć natomiast dla P.T. Osób o wykształceniu niehumanistycznym na wszelki wypadek  podaję znaczenie słów:

vario - usprzyć, ubarwić, urozmaicić

           - być rozmaitym, różnym

 varius - różnokolorowy, pstry

            - rozmaity, róznorodny

            - o rozmaitych kierunkach, wszechstronny

            - chwiejny, kapryśny, zmienny

 

 

słowem: varia - rozmaitości

 

a ponieważ variatio delectat (zmiana, odmienność cieszy) a zarazem varietas delectat (rozmaitość bawi, sprawia przyjemność) dlatego

zapraszam do :

rozmaitości z pogranicza religii - humor, ciekawostki, anegdotki i ......rzeczy  godne zastanowienia

 

 "spis treści" 

1.  aktualności i ciekawostki

2. varia - linki- strony, utwory muzyczne, filmowe i inne

3. humorek religijny i anegdotki 

  

1. Aktualności i ciekawostki  

 

Wielkopostnie -  nieco "realistycznie" o męce, proponuję oglądać na spokojnie i bez pośpiechu

 

http://www.youtube.com/watch?v=2y8ZnrNd7uE

 

 

 

Całun Turyński znów na topie

KAI |

Współczesna nauka nie jest w stanie „odtworzyć” Całunu Turyńskiego. Do tego wniosku doszli badacze z włoskiego Ośrodka Badań Jądrowych (ENEA) we Frascati pod Rzymem.

  Henryk Przondziono/GN  Całun Turyński jest zagadką dla naukowców 

Naukowcy przez pięć lat próbowali na różne sposoby, przy użyciu najnowszych technologii, stworzyć reprodukcję słynnej relikwii, w którą - jak głosi tradycja - zawinięte było ciało Chrystusa przed zmartwychwstaniem. Pisze o tym "L'Osservatore Romano".

Watykański dziennik w swym wydaniu z 29 grudnia donosi w obszernym artykule o ogłoszonych niedawno wynikach tych starań, z uznaniem wyrażając się o powściągliwości i dyskrecji włoskich uczonych. Całun, stwierdza gazeta, pozostaje „wyzwaniem dla ludzkiego rozumu”, jak 24 maja 1998 powiedział Jan Paweł II podczas wizyty w turyńskiej katedrze, w której jest przechowywany.

    Gdyby choć jedno z serii doświadczeń, przeprowadzonych we Frascati powiodło się, otwarta byłaby droga dla rozmaitych hipotez, podważających opinię o prawdziwości płótna, stwierdza „L'Osservatore Romano”, po czym dodaje, że „do przeprowadzenia eksperymentu na powierzchni całego Całunu (4,36 m na 1,10) potrzebna byłaby moc 34 bilionów watów: jest to ilość, która - zdaniem naukowców z ENEA - «jest dziś nieosiągalna i uniemożliwia reprodukcję całego wizerunku przy użyciu jednego tylko lasera, ponieważ takiej mocy nie wytwarza żadne źródło światła vuv (promieniowanie ultrafioletowe w próżni) z produkowanych obecnie (najpotężniejsze dostępne na rynku osiągają kilka miliardów watów)»”.

   Rezultatom tych badań nie nadano sensacyjnego rozgłosu, co pochwalił przewodniczący diecezjalnej komisji ds. Całunu Turyńskiego ks. prałat Giuseppe Ghiberti. Z uznaniem wyraził się on o badaczach, „znających miarę”. Jego zdaniem „to bardzo rzadkie zjawisko, które nadaje wiadomości należytej powagi”.

   Zapewne nieprzypadkowo w tym samym numerze „L'Osservatore Romano” zamieszcza artykuł, mówiący o wojennych losach Całunu, który we wrześniu 1939 roku na życzenie jego właściciela, króla Włoch, przeniesiony został najpierw z turyńskiej katedry do jego rzymskiej rezydencji na Kwirynale, a następnie ukryty w klasztorze Montevergine koło Avellino w Kampanii. Niemałą rolę odegrał w tym ówczesny substytut Sekretariatu Stanu, prałat Giovanni Battista Montini, późniejszy Paweł VI. Wiktor Emanuel III poprosił o ukrycie relikwii najpierw Watykan, gdzie jednak, jak uznano, nie byłaby ona bezpieczna.

    Całun opuścił Turyn 7 września, nazajutrz był już w Rzymie, a 25 września dotarł do Montevergine. Tam umieszczono go początkowo w niszy muru obronnego na głębokości 88 metrów, następnie w wykutym w litej skale tunelu ponad sześćdziesiąt metrów niżej.

Po zajęciu Włoch przez Niemców we wrześniu 1943 istniała obawa, że relikwią zainteresuje się sam Hitler, który - jak wiadomo - poszukiwał m.in. Świętego Graala. Nikt z wąskiego grona osób, które wiedziały, gdzie przechowywany jest Całun, nie zdradził tej tajemnicy i mógł on po zakończeniu działań wojennych powrócić do Turynu. Nastąpiło to 28 października 1946 roku, a więc już po plebiscycie, w którym większość Włochów opowiedziała się za obaleniem monarchii i za republiką.

   Ostatni król Włoch Humbert II, zmarły na wygnaniu w Genewie w marcu 1983 roku, zapisał w testamencie Całun Janowi Pawłowi II, który postanowił, że nadal będzie on przechowywany w turyńskiej katedrze.

 

 

Miliony Kościoła

KAI |

12 973 211,74 zł – to suma, jaką Caritas Polska wydała w ubiegłym roku na swoje priorytetowe akcje pomocowe. Oprócz tego organizacja ta finansowała cały szereg drobniejszych inicjatyw.

 

Najwięcej, bo 6 225 341,77 zł wydano na pomoc ofiarom suszy i głodującym w Afryce. Szczególnie wiele wysiłku włożyła Caritas Polska w akcję doraźnej pomocy w południowej Somalii, współdziałając tam z Caritas Szwajcaria.

Na ofiary trzęsienia ziemi w Japonii Polacy - za pośrednictwem Caritas – przeznaczyli 4 365 444,93 zł.

Wakacyjna akcja dofinansowania kolonii dla ubogich dzieci i kolonii dla dzieci powodzian zamknęła się sumą 1 857 966,32 zł.

Ofiary trąby powietrznej w Mazowieckiem i Łódzkiem otrzymały wsparcie w wysokości 430 511,16 zł. Na akcję „Tornister pełen uśmiechów”, skierowaną do dzieci powodzian, wydano 93 947,56 zł.

Oprócz tego finansowana jest bieżąca działalność Caritas, która obejmuje: 49 Warsztatów Terapii Zajęciowej z blisko 2 tysiącami uczestników, ponad 200 wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, z których korzysta 13 tys. osób, ponad 170 Stacji Opieki, z których rocznie korzysta ponad 324 tys. podopiecznych, 9 hospicjów stacjonarnych z blisko 200 miejscami dla chorych, 46 hospicjów domowych, z których w ciągu roku korzysta około 4,5 tys. chorych.

Caritas Polska jest największą organizacją pozarządową działającą na polu charytatywnym. Została reaktywowana 10 października 1990 r. przez Konferencję Episkopatu Polski. Odwołuje się do tradycji pracy charytatywnej Caritas sprzed 1950 r., kiedy to została zlikwidowana przez władze komunistyczne. Działa w oparciu o ustawę z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego.

 

 

Adwentowo - warto czasem zatrzymać się nad tym czego na codzień nie zauważamy. Podaję przykład nieco głębszego  pochylenialenia się  nad tekstem biblijnym

Księga Poety Izajasza

09:49Autor:Orygenes

 
 
 
- Michał Wilk -
 
Że prorok Izajasz był jednym z największych proroków Izraela i że jest głównym bohaterem Adwentu – jest powszechnie wiadome… Ale że był genialnym poetą i literatem wielkiego formatu – z tego niewiele osób zdaje sobie sprawę. By móc to udowodnić, proponuję Państwu interpretację jednej z najpiękniejszych pieśni biblijnych – pieśni o pokoju, miłości i raju…

„I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. I spocznie na niej Duch Pański, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej. Upodoba sobie w bojaźni Pańskiej. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę, i sławne będzie miejsce jego spoczynku” (Iz 11,1-10).

         Kontekst polityczny

W 704 r. przed Chrystusem światem starożytnym wstrząsnęło kolejne powstanie – tym razem zorganizowane przeciw Asyrii. Jego przywódcą był król Babilonu, Merodak-Baladan. Chciał on wyłączyć Babilon ze strefy wpływów Asyrii. Do koalicji przystąpiły niektóre bardziej znaczne miasta: Ekron, Aszkelon, a także kraj Egiptu. Gdy do Judy przybyli wysłannicy babilońscy by zaproponować Ezechiaszowi udział w walkach, ten chętnie pokazał posłańcom bogactwo swego skarbca i spichlerza, a następnie – jak relacjonuje autor biblijny – „zbuntował się przeciw Asyrii i nie był jej poddany” (2Krl 18,7). Przystąpił do koalicji mimo jawnego sprzeciwu największego spośród proroków Izraela – Izajasza.
       Izajasz – co warte podkreślenia – postrzegał sytuację międzynarodową w kontekście religii, ale przede wszystkim w perspektywie interesów politycznych. Uważał, że ryzyko kolejnego najazdu ze strony Asyryjczyków po błędnej decyzji króla jest zbyt wielkie. I faktycznie, gdy w 703 r. przed Chrystusem Asyria rozbiła siły powstańców i pokonała Babilon, Juda znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie. Przez dwa lata życie w Jerozolimie przypominało oczekiwanie na śmierć. I choć król podjął wszelkie starania by przygotować kraj na zbliżającą się klęskę – to wówczas wybudowano wodociąg Siloe, źródło wody dla całej Jerozolimy, postawiono nowe spichlerze i wzmocniono armię – to mimo wszystko najazd Asyryjczyków okazał się katastrofą. Z tamtych czasów zachowała się ciekawa relacja asyryjskiego władcy, Sennacheryba, który wspomina, że oblegał i zdobył czterdzieści sześć twierdz izraelskich, następnie za pomocą piechoty i machin oblężniczych miażdżył w proch swoich wrogów, a wreszcie uwięził króla Ezechiasza „jak ptaszka w klatce” i ostatecznie zmusił go do płacenia wysokiej sumy trybutu. W kraju zapanowała bieda i głód. Gałęzie królewskiego drzewa zostały zniszczone, pozostał jedynie „pień z korzeniami” (Iz 11,1).

     Kontekst poetycki

W tak dramatycznych okolicznościach rodzi się jedno z najpiękniejszych proroctw Izajasza, które po dziś dzień jest swego rodzaju ikoną i symbolem liturgii Adwentu: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni…”. Mesjański poemat jest balsamem dla dusz zmęczonych wojennym dramatem. „Wyrośnie różdżka z pnia Jessego” – to znaczy, że kiedyś przyjdzie nowy władca sprawiedliwości, potomek Jessego i Dawida, czyli przedstawiciel dynastii, z której Bóg obiecał wyprowadzić Mesjasza. W chwili obecnej pień dynastii jest zupełnie ogołocony, lecz obietnica Boża jest jak żywica, która wychodzi z pnia ściętego drzewa. Ma ona moc ożywczą… „I spocznie na niej Duch Pański” – nowy władca będzie wybrańcem samego Boga Jahwe. „Duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pańskiej” – to cechy i predyspozycje, którymi winien charakteryzować się idealny władca, król odpowiedzialny za państwo i religię.
     Cały drugi werset ma bardzo interesującą budowę: wszystkie dary uporządkowane są w cztery grupy, cztery razy pojawia się słowo „duch” (hebr. „ruah”), które w innych miejscach Biblii możne oznaczać także wiatr i tchnienie. Mamy zatem obraz różdżki wyrastającej w centrum pnia na której z czterech stron świata spoczywają dary ducha. Bardzo możliwe, że mamy tutaj literackie nawiązanie do dawnych wyobrażeń o centrum wszechświata i czterech mitycznych wiatrach wiejących z wszystkich punktów kardynalnych ziemi. Nie jest to zresztą obraz obcy Biblii, gdyż u proroka Ezechiela czytamy: „I powiedział On do mnie: «Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli” (Ez 37,9).
     Wiatr (duch) jest symbolem proroctwa i życia. Wiatr (duch) porządkuje cały świat od samego początku istnienia (por. Rdz 1,2). Cyfra cztery to z kolei symbol pełni.
W proroctwo Izajasza wpisany jest jednak pewien paradoks. Wiatr i duch to coś bardzo nieuchwytnego, niedefiniowalnego, coś co ożywia i wymyka się wszelkim wyobrażeniom. Wiatr nigdy nie odpoczywa, w przeciwnym razie przestałby być wiatrem. Natomiast w omawianym wersecie wiatr (duch) – paradoksalnie – przybywa z całą swą mocą i… nieruchomo spoczywa nad różdżką pnia Jessego. Mesjasz, którego zapowiada Izajasz, będzie kimś tak niezwykłym, że nawet wiatr zatrzyma się nieruchomo na jego widok. Spocznie na nim duch wszelkich darów Boga Jahwe. Jezus Chrystus będzie namaszczony Duchem Świętym…
    Jeśli cały ten werset przeczytamy w języku hebrajskim, dostrzeżemy jeszcze jedną ciekawą rzecz. Dzieli się on na cztery części, zaś te rymują się, tworząc tzw. układ chiastyczny, czyli schemat AB-BA:

    Wenāhāh ‘ālāyw rûah ‘ādōnāy
    rûah hokmah ûbînah
    rûah ‘ēsāh ûgebûrah
    rûah da‘at weyir’at ‘ādōnāy.

    „Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem…” – kolejne poetyckie metafory wyrażają nadzieję na pokój mesjański. Epoka pokoju i sprawiedliwości będzie rzeczywistością nową, trwałą, idealną, wieczną. To będzie nowy raj… Tu mamy kolejną ciekawostkę. Wszystkie wymienione zwierzęta tworzą pary, które łączy wspólna zasada: zwierzę domowe ukazane jest wraz z dzikim zwierzęciem. Jaki jest sens takiej idei? Czasy ostateczne będą epoką kiedy wszelkie stworzenie pojedna się ze sobą. Nie będzie niezgody, która rodzi ból, cierpienie i śmierć. Na samym końcu „niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii”, czyli nastąpi ostateczne pojednanie pomiędzy potomstwem człowieka a potomstwem węża. Raz na zawsze zostanie usunięta niezgoda, która od czasów wygnania z raju (por. Rdz 3,15) jest przyczyną śmierci i cierpienia. Czasy Mesjasza to będzie nowy raj – życie tak szczęśliwe, jakim obdarował Bóg pierwszych ludzi zanim ulegli namowom węża i popełnili grzech niewierności wobec Boga!
   „Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę” – epoka mesjańska ma być czasem, gdy Bóg objawi siebie wszystkim narodom. Ten werset w sposób onieśmielający dopełnia poetyckiej struktury przestrzeni poematu. Jako scenę, na deskach której rozgrywa się akcja, autor natchniony przywołuje tutaj dwa kontrastujące ze sobą symbole kosmiczne: góra Pana (pionowa oś uniwersum) i rozległe wody przepełniające morze (oś pozioma). Scenerię tworzą rośliny i zwierzęta, gdyż cała rzeczywistość stworzona zaproszona będzie do udziału w przyszłym świecie. Symbolom roślinnym (różdżka, korzeń, pień) ustawionym na dwóch zewnętrznych krańcach sceny (Iz 11,1.10) odpowiadają symbole zwierzęce wypełniające wnętrze scenerii: wilk, baranek, ciele, lew… I wreszcie w samym centrum mamy obraz nowej, odkupionej i idealnej ludzkości. Nowość sytuacji polega na tym, że ludzi i Boga łączy odtąd trwała i bezpośrednia relacja: „Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana”.

  Kontekst mesjański

  Poemat Izajasza jest pieśnią mesjańską – poezją, która w momencie największego kryzysu politycznego i religijnego, przywołuje najbliższe sercom Izraelitów idee związane z królem Dawidem. Bo król Dawid, któremu jako pierwszemu Bóg dał obietnicę Mesjasza, był dla Izraelitów symbolem i gwarantem Bożych obietnic. Mówiono, iż Mesjasz będzie potomkiem Dawida, zaś całą jego dynastię nazywano „domem Dawida”. Co jest ważne dla nas? Kiedy król Dawid umierał, jego ostatnie wypowiedziane słowa stały się jakby duchowym testamentem i streszczeniem całej teologii mesjańskich oczekiwań. Warto je przypomnieć…

  „Oto ostatnie słowa Dawida. Wyrocznia Dawida, syna Jessego, wyrocznia człowieka wyniesionego wysoko, pomazańca Boga Jakubowego, śpiewaka psalmów Izraela: «Duch Pański mówi przez mnie i Jego słowo jest na moim języku. Bóg Jakuba przemówił, mówił do mnie On - Skała Izraela. "Kto sprawiedliwie rządzi człowiekiem, kto rządzi w Bożej bojaźni, jest jak światło poranka, kiedy wschodzi słońce, bezchmurnego poranka, co uperla po deszczu ruń ziemi". Czy nie podobnie postępuje Bóg z moim domem? Albowiem przymierze wieczne zawarł ze mną, we wszystkim ustalone i zabezpieczone. Czyż nie da rozwoju temu, co mi do zbawienia służy, i każdemu pragnieniu? Ludzie źli są jak ciernie precz wyrzucane, których się ręką nie bierze. Kto zaś je musi dotknąć, chwyta za żelazo lub drzewce dzidy. I w ogniu doszczętnie się spalają...»” (2Sm 23,1-7).

  Jeśli porównamy proroctwo Izajasza z testamentem króla Dawida, zauważymy wiele wspólnych motywów łączących obydwa teksty: podobne terminy („Jesse”, „duch”, „sprawiedliwe rządy”, „Boża bojaźń”…) jak również nawiązania na płaszczyźnie symboli (symbole zwierzęce i roślinne). Innymi słowy, w chwili kryzysu politycznego i religijnego Izajasz sięga do samych źródeł wiary Izraela. Wskazuje na najstarsze tradycje religii żydowskiej.



  Kontekst chrześcijański

W tradycji chrześcijańskiej proroctwo Izajasza odnosimy do osoby Jezusa Chrystusa. To On jest dla nas Mesjaszem, którego Bóg zapowiedział Dawidowi. Stąd też Wulgata, starożytny przekład Biblii na łacinę, zmienia nieco ostatnie słowa przepowiedni, tłumacząc „sławne będzie miejsce jego spoczynku” jako „et erit sepulchrum eius gloriosum”, czyli „sławny będzie grób jego”. Jest to oczywiście aluzja do pustego grobu Chrystusa po zmartwychwstaniu. Jest to jeden z wielu przykładów potwierdzających fakt, że nie istnieje jasna granica między tłumaczeniem i interpretowaniem Biblii.
  Inną ciekawą próbą zaproponowaną przez niektórych Ojców Kościoła była interpretacja wersetu Ewangelii wg św. Mateusza: po śmierci Heroda św. Józef „przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem” (Mt 2,23). W rzeczywistości w Starym Testamencie nigdzie nie ma mowy o tym, że po powrocie z Egiptu święta rodzina miała przybyć do Nazaretu. O jaki fragment proroków mogło więc chodzić ewangeliście? Niektórzy Ojcowie, wiedząc iż oryginał Ewangelii Mateuszowej spisano po aramejsku, czytają słowo „Nazarejczyk” w odniesieniu do hebrajskiego słowa „neser”, co znaczy: „odrośl”. W taki sposób Ewangelia miałaby brzmieć: „Nazwany będzie odroślą”… Izajaszową odroślą z pnia Jessego, czyli potomkiem Dawida.
I jeszcze jedno nawiązanie interpretacyjne, pewnie najbardziej oczywiste, to znane w tradycji chrześcijańskiej dary Ducha Świętego… Ale tu czeka nas niespodzianka. Prorok Izajasza wymienia tylko sześć, a nie siedem darów Ducha! Skąd zatem pochodzi ów siódmy dar? Otóż, dar bojaźni Bożej powtórzony jest u Izajasza dwa razy, w drugim i w trzecim wersecie. Ale gdy tłumaczono Biblię hebrajską na język grecki, tłumacze przełożyli ten sam powtarzający się termin na dwa sposoby: „eusebeia”, czyli „pobożność” i „fobos Theou”, czyli „bojaźń Boża”. W ten sposób tekst stał się podstawą do chrześcijańskiej nauki o siedmiu darach Ducha Świętego. Dlatego też dla mnie osobiście najbardziej poruszającym komentarzem proroctwa Izajasza jest medytacja św. Cyryla Aleksandryjskiego na temat Jezusa, Bożego Pomazańca namaszczonego Duchem Świętym dla zbawienia ludzi.

  „Samo imię Chrystusa i sposób w jaki nam się objawił uzmysławia nam w sposób ewidentny, że, stając się człowiekiem, dla nas zaakceptował on uniżenie i upokorzenie. A zatem Duch – mówi nam – który prawdziwe spoczął na mnie z całą swą formą istnienia, substancją i boskością, zszedł na mnie z wysoka i przybył z zewnątrz. Tak również nad Jordanem zszedł na mnie w formie gołębicy nie dlatego, że był ze mną wcześniej, ale po to by mnie namaścić. Dlaczego Chrystus chciał być namaszczonym Duchem? Ponieważ do tamtej godziny my wszyscy byliśmy obdarci z Ducha, jak przypominają o tym stare słowa oskarżenia: Nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną (Rdz 6,3)”.
(Cyryl Aleksandryjski, Komentarz do Ewangelii wg św. Łukasza 4,18). 

 

 


 Kącik mały dla spraw dużych czyli:

o rekolekcjach, dniach skupienia itp.

 

 

 

 

Rekolekcje dla maturzystów – 

 

www.wsd.diecezja.krakow.pl

 

                                       mail          mail           mail          mail          mail

Informacje o rekolekcjach będą podawane w miarę jak będą docierały one do katechetów

tel.  tel.           ..  

 

                        mail         mail         mail          mail             mail

 

 

 

2. Varia 

 

na wszelki wypadek podaję niektóre strony chrześcijańskie (niekatolickie też)

zacznę od "młodzieżowych":

takie bardziej tradycyjne ale za to solidne (i chyba znane): 

http://www.mateusz.pl/ - nie muszę go chyba przedstawiać ... czy jest ktoś kto tego nie zna?

 

http://www.katolik.pl/ - "tradycyjna", sporo wiadomości raczej rzetelnych

 

dla "modnisiów" i nonkonformistów:  http://www.niebo.co/

 

 "Kącik muzyczny" :

jak ktoś lubi głośną i mocna muzykę (matal rock itp) to proszę bardzo:

http://saper888.socjum.pl/

http://wn.com/Pneuma__Ojcze_nasz

a tego zespołu nie trzeba chyba wskazywać...angel ale tak na wszelki wypadek - najpierw spokojniejsze kawałki:

http://w563.wrzuta.pl/audio/avPLxzzBApc/2tm2_3_-_sluchaj_izraelu

http://karol.pudel.wrzuta.pl/audio/3nJR1r53glp/2_tm_2_3-psalm18

http://karat.wrzuta.pl/audio/8U6Gz7cyKbs/2tm2_3_-_list_do_kosciola

i mniej "grzeczne":

http://w45.wrzuta.pl/audio/6GeoLtzdhVw/2tm2_3-_sema_izrael_adonai_elohenu_adonai_ehab

(ps. jakby ktoś nie wiedział jest to święta modlitwa Izraela: "słuchaj Izraelu Pan jest twoim Panem, Panem Jedynem")

 

Mieszane wykonania spokojniejsze i mocniejsze do wyboru i koloru: -

http://www.youtube.com/watch?v=QKSbNVyOOSY

http://www.youtube.com/watch?v=GpfaMM-IiJA&feature=related  -chymmmm...jest to mi bliskie - też chodzę tam...

(a tu są całe utwory: http://www.katolikafront.pl/index.php?id=start)

http://www.tekstowo.pl/piosenka,stroze_poranka,wspanialy_jest_majestat_twoj.html 

 

 

jak ktoś chciał by posłuchać pieśni podobnych do śpiewów śpiewanych przez Jezusa Chrystusa (psalmy po hebrajsku mniejwięcej na starożytną nutę)

http://www.youtube.com/watch?v=ROxPtS5WNlI&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=d7W7yd2v4aU&feature=related

a tu współczesne piosenki (pieśni) hebrajskie ale za to odrazu z tłumaczeniem na polski z podaną wymową i zapisem w j.hebrajskim (przypominam, że po hebrajsku pisze się od prawej do lewej) - warto rzucic okiem - słowa też nie banalne

http://www.iwrit.pl/um.php?um=szma_israel

http://www.iwrit.pl/um.php?um=unetane_tokef

 - wydaje mi się, że jest ta pieśń zwiazana jest z "Jamim Noraim" - Dniami Grozy zaczynającymi sie  Rosz ha _Szana (odpowiednik  Nowego Roku) a kończącymi sie Jom  ha- Kipurim (Dniem Pojednania) - ze wskazaniem wlaśnie na Jom ha- Kipurim

przy okazji zwróćcie uwagę, np. na znaczenie słowa adam, powtórzenia, czy też różne znaczenia tego samego słowa.... nie mówiąc już o samej treści i myśli utworu.... (w naszej kulturze to chyba najbardziej odpowiadało by tej pieśni ta: http://www.youtube.com/watch?v=dsn9LWh230k&feature=related - z tekstem  cheeky)

i ostatnia - modlitwa prośby

http://www.iwrit.pl/um.php?um=awinu_malkenu

 

 

a jak ktoś lubi coś spokojniejszego to może nieco z zaskoczenia to (choć naprawdę to jedna z najbardziej znanych piesni?piosenek?):

http://www.youtube.com/watch?v=faKFcfytlxU&feature=related

w męskim wykonaniu to tu:

http://www.youtube.com/watch?v=_1_MydgRFZw&feature=related - nie chce być szowinistą ale to wykonanie mi się bardziej podoba (wykonanie i kilp)

Gintrowski.... chyba znany?

http://www.youtube.com/watch?v=InCxIYtGPms&feature=related - można to sobie porownać z "szlagierem  tego lata" - "pójdę boso" ;)

to chyba jest dużo mniej znane?

http://www.youtube.com/watch?v=Dg1CFQsndjc&feature=related (- tekst widoczny w rozwinieciu)

no... Kaczmarski z Gintrowskim i Łapińskim - to już kasyka, klasyk ...a i autor tekstu godziwy - na wszelki wypadek podaję

http://www.youtube.com/watch?v=xC16umYvmjE&feature=related

-  jak jesteśmy w tym temacie to SDM ma nieco podobne:

http://www.youtube.com/watch?v=aBIxvh5arcc&feature=related 

a "Msza wędrująego" Stachury w ich wykonaniu tez zacna jest - sanctus np tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=WQtcPR4fTlo&feature=related 

- ze SDM to  z "religijnopodobnych" to jeszcze i ta:

http://www.youtube.com/watch?v=WQtcPR4fTlo&feature=related 

dla włuczykijów i innych wałęsaczy (Geppert) - choć lepiej słuchać nie patrząc na klip crying

http://www.youtube.com/watch?v=OQwmF67Axoc&feature=related

skoro już przy niej jesteśmy - to obowiązkowa "klasyka" czyli "Zamiast"

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=r8tWOPyawAY

 "Zamiast"

 

 

dla tych co mogą znieść nieco więcej  trudniejszej muzyki proponuje wpierw otworzyć Pismo Święte: Ksiega Ezechiela rozdz 37, wersy 1- 15 a potem to:

http://www.youtube.com/watch?v=so7d2A9tr4w&feature=relatedjak jak to przetrzymacie to tego samego autora  1 część (i następne):

http://www.youtube.com/watch?v=so7d2A9tr4w&feature=related

 

nie mogę sobie odmówić aby tego autora nie przywołać- choć z religią zdecydowanie się go nie łączy - ale klip przytacza fragmenty fenomenalnego filmu (można go znaleść w internecie - polecam) a pytania odsyłają do fundamentów religii

http://www.youtube.com/watch?v=ZVCo28AAHkU&feature=related

a to nieco "przewrotne"  http://www.youtube.com/watch?v=El7nz28ylPo&feature=related

 

gospel - i wszystko wiadomo.... - strona główna i dziesiątki odnośników do innych stron

http://www.gospel.com.pl/page/

Wspólnota z Taizé czyli kanony   - szkoda, że po polsku najgorzej nagrany (warto cofnąć się do strony głównej)

http://www.taize.fr/pl_article4825.html       sz - szkoda, że po polsku chyba najgorzej nagrany... 

 

zupełnie "z innej beczki"

 to jedna z najpiękniejszych kolęd polskich (przy okazji: ile osób rozpoznacie na zdjeciach?)

http://www.youtube.com/watch?v=McMsyPddKpQ&feature=related - przy okazji polecam tego kompozytora - jak ktoś jeszcze go nie zna....

(np z kolęd ta http://www.youtube.com/watch?v=j2JKh0jlblg&feature=related)

 

jak już jesteśmy przy kolędach polecam kapitalną kolędową płytę Kaczmarskiego

(np. to http://www.youtube.com/watch?v=_6qj9Vyp_Vs&feature=fvsr

typowa dla niego jest ta:  http://www.youtube.com/watch?v=NbPQ7b7aSkk&feature=fvwrel

http://www.youtube.com/watch?v=N67BTUKa6y0&feature=related

a żeby radośnie skończyć to ta: http://www.youtube.com/watch?v=-o1czlcaM_Q&feature=related

 

tu jest koniec końcika muzycznego

 

 

o ks. Janie Twardowskim - jego poezji i nie(zawsze) łatwych problemach:

http://jantwardowski.blogspot.com/

 

fora katolickie - jak ktoś chce sobie pogadać:

http://www.dyskusje.katolik.pl/

http://www.fkatolicyzm.fora.pl/

oazowicze wszystkich krain łączcie się enlightened - forum oazowe: http://forum.oaza.pl/

 

zazdrościsz księdzu katechecie???? no to popatrz tutaj możesz tak jak i on... surprise

http://www.brewiarz.katolik.pl/

 

odpowiednik do youtube - tyle że zasadniczo szeroko rozumiane chrześcijańskie "kawałki" (- mało po polsku)

http://www.godtube.com/

dla lubiących sztukę - koronowane wizerunki maryjne - zdjecia, opisy: (thotokos - gr. "bogarodzica")

http://www.theotokos.ovh.org/

 

chcesz biskupa pooglądać w jego blogu? a moze i do niego napisać? to masz:

http://www.mlodzi.koszalin.opoka.org.pl/modules/AMS/

 

a oto.... proszę Państwa:  BLOG ROKU 2010 !!!

http://bezsloganu.blog.onet.pl/

 

a ten facet był (jest?) od 30 lat dziennikarzem (a teraz i ksiedzem katolickim) dobre teksty i .... duża możliwość współtworzenia

http://stukam.pl/category/kosciol/

 

Ojciec Leon  yes - i tyle....

http://www.ps-po.pl/    - choć i więcej tam znajdziesz

 

 

nie bądź wiśnia - "przygarnij ksiedza" - a przy okazji są tam też dość ciekawe teksty (ps. może sam się też tam na listę do przygarnięcia wpiszę? - x. Tomasz)

http://ddak.wordpress.com/

 

 

"Oficjalne" tudzież dorosłe strony katolickie

 

 Tygodnik powszechny - jedni go lubią inni niecierpią - czasem niedokońca "ortodoksyjny" ale sporo tekstów ciekawych -niekoniecznie o religii....

http://tygodnik.onet.pl/

 

ciekawie, różnorodnie wielotematycznie:

http://wiara.pl/

 

"oficjalna strona Kościoła Katolickiego w Polsce " - jesli coś takiego wogóle istnieje to bedzie to ta: - 98% bezpieczeństwa jeśli chodzi o ortodoksję - a tematyka dość różnorodna

http://www.opoka.org.pl/

 

dla tych co chcą coś więcej wiedzieć o Piśmie Świętym  - dobra solidna strona o różnorodnym poziomie artykułów - polecam

http://www.biblia-orygenes.org/

a tu chyba łatwiejsza strona o Biblii - i z linkami do programów, tekstów itd....

http://www.biblia.info.pl/template.php?tpl=index

 

3. Humorek "religijny"

Pewien niedowiarek mówi do księdza:
- Chrześcijaństwo istnieje już dwa tysiące lat, a ja nie widzę, by ludzie przez ten czas choć trochę zmienili się na lepsze...
          
 Na to ksiądz:
- Woda istnieje od miliardów lat, a niech pan się przyjrzy swojej szyi!

Na lekcji religii katecheta krzyczy na Jasia:
- Twój tatuś będzie miał przez ciebie siwe włosy!
  Jasiu
na to, jak gdyby nigdy nic:
- - Ale się będzie cieszył! Teraz jest łysy!

Uroczystość zaślubin. Kapłan mówi do państwa młodych: "I pamiętajcie o tym, co napisano w Biblii: Gdzie pójdziesz ty, tam i ja".
Panna młoda
nie może powstrzymać się od śmiechu: "Mój mąż jest listonoszem" ;)

A mój wujek jest biskupem i wszyscy mówią do niego Wasza Przewielebność!
- A mój to jest kardynałem i wszyscy mówią do niego Eminencja!
- A mój wujek waży dwieście kilo i każdy, kto go spotka na ulicy mówi: O Boże!

Chłop siedzi i duma...
W pewnym momencie zwraca oczy ku niebu i pyta:
"Panie, czy mogę się Ciebie o coś zapytać?"
           Na to głos z nieba mówi:"Ano pytaj"
To chłop się pyta:"Panie, powiedz mi czemu ta moja baba taka pikna?"
           Na to głos: "abyś mógł ją miłować"
a chłop: "a czemu ona taka głupia?"
głos: "aby mogła miłować ciebie"

Pewien pastor żalił się Bogu, że w tak wielu miejscach nie zgadza się z przekonaniami księdza z pobliskiej parafii, i czy może z nim w takiej sytuacji w czymkolwiek współpracować; czy jest to w ogóle możliwe.
           Na to odpowiedział Bóg: czy wiesz w ilu miejscach Ja z tobą się nie zgadzam, a jednak z tobą współpracuję?


Burza na morzu. Ksiądz do kapitana:
- Czy toniemy?
- Dopóki marynarze klną, nie jest tak źle.
Za chwilę duchowny pyta znów:
- Czy marynarze jeszcze klną?
- Tak!
- Bogu niech będą dzięki!


- Nie piję, nie palę, mięsa nie jadam choć nie piątek, a ciągle jak by jakiś pierścień ściska mi głowę, księże proboszczu.
- Może aureola za ciasna?

 

Anegdotki

2. Anegdotki

Krążyła plotka, że pewna zakonnica dokonuje niewiarogodnych cudów. Papież zlecił zbadanie tej sprawy św. Filipowi Neri.
Po długiej podróży Święty dotarł wreszcie do odległego klasztoru i poprosił o widzenie z zakonnicą. Kiedy weszła do izby, ściągnął swe zabłocone buty i poprosił by je wyczyściła. Zakonnica fuknęła wyniośle i obróciła się na pięcie. Św. Filip założył buty i wrócił zdać sprawę papieżowi.
- Niech Wasza Świątobliwość nie wierzy tym plotkom - powiedział.
- Gdzie nie ma pokory nie może
być cudów.

Malarz, którego aspiracje znacznie wyprzedzały talent, portretował kiedyś papieża Leona XIII. Po zakończeniu żmudnej pracy prosił, by papież wskazał jakąś sentencję do umieszczenia pod wizerunkiem.
- Proszę wziąć tekst z Mt. 14,27 dodając moje imię. W domu artysta otworzył Biblię i przeczytał: "Nie bójcie się, to ja jestem."

Jan Paweł II miał ogromne poczucie humoru. Już nie raz dawał o tym wyraz.
Kiedy przebywał w Licheniu ludzie wołali: 'Witamy cię w Licheniu'; on powiedział, że wydawało mu się, że słyszy: 'Witamy cię leniu'